Strona 2 z 2

Re: używki czy nowe?

: 04 maja 2010, 00:32
autor: MIKI
-waldi- pisze:hidenau na tyle wytrzymała u mnie 8tyś km z czego 2 po Chorwacji i była dojechana do znaków...
metzelery przewiduje ze dużo dłużej wytrzymają go po 600km jeszcze "włoski" mają
Cześć Waldi,gdzie kupowałeś swoje oponki i jak się na nich śmiga? wiem że pomykasz mało,ale jakie jest Twoje pierwsze wrażenie??

Re: używki czy nowe?

: 04 maja 2010, 10:59
autor: -waldi-
kupowałem w netcarze i początkowo miały być Pirelki... Co do porównania z Hidenau (a takie miałem przód i tył) to nie ma co porównywać - zraziłem się do Hidenau.
Jadę po frezowanej i nie czuję nic co na poprzednich było momentami nie do zniesienia, w zakręty o wiele lżej się kładzie, a zarazem pewniej :) opory toczenia mam wrażenie że też ma mniejsze.

Jak kupowałem pod koniec zeszłego roku (28.12.2009) płaciłem za tył Metzeler ME880 140/90 - 469zł za przód (01.02.2010) Metzeler ME 880 100/90 - 386zł - nie leżaki

Re: używki czy nowe?

: 04 maja 2010, 23:02
autor: PAPI220
Czytajac wasze wypowiedzi mam pytanie moja virago 750 z 92 na frezowanym asfalcie zachowuje sie jakbym plynal po wodzie w koleinach tez jest nieciekawie co do skladania w zakretach to raz sie polozy a raz jest problem i wrazenie jakby poslizg kola nastepowal z wygladu opny sa w niezlym stanie i dosc sporo bieznika a nie mam pojecia czy i kiedy byly wymieniane czy moze to byc wina opon? myslalem ze takie prowadzenie z konstrukcji motocykla wynika jako ze nie mam doswiadczenia za duzego w jezdzie choperem 2 sezon dopiero no i zasadnicze pytanie jaki jest koszt nowych przyzwoitych opon

Re: używki czy nowe?

: 05 maja 2010, 08:55
autor: Marek73
PAPI220 pisze:moja virago 750 z 92 na frezowanym asfalcie zachowuje sie jakbym plynal po wodzie
Moja 750 też tak miała. Jak wjechałem szybko na frezy to zaczynałem po gaciach robić.

Re: używki czy nowe?

: 05 maja 2010, 10:12
autor: kyller
PAPI220 pisze:Czytajac wasze wypowiedzi mam pytanie moja virago 750 z 92 na frezowanym asfalcie zachowuje sie jakbym plynal po wodzie w koleinach tez jest nieciekawie co do skladania w zakretach to raz sie polozy a raz jest problem i wrazenie jakby poslizg kola nastepowal z wygladu opny sa w niezlym stanie i dosc sporo bieznika a nie mam pojecia czy i kiedy byly wymieniane czy moze to byc wina opon? myslalem ze takie prowadzenie z konstrukcji motocykla wynika jako ze nie mam doswiadczenia za duzego w jezdzie choperem 2 sezon dopiero no i zasadnicze pytanie jaki jest koszt nowych przyzwoitych opon
-opony oponami podaj jaki masz typ opon i sprawdz DOT to cos mozna powiedziec
-a jak z amorami z przodu olej jest ?dawno zmieniany?
-a luzu na wahaczu z tyłu przypadkiem nie ma ?

Re: używki czy nowe?

: 05 maja 2010, 19:40
autor: leszekk
PAPI220 pisze:na frezowanym asfalcie zachowuje sie jakbym plynal po wodzie
Płynął, nie płynął, jedziesz tak, jak Zenkowi się frezarką pojechało. Koleiny, szczególnie takie głębokie na kilkanaście centymetrów też mają prawo dać się we znaki. Ale zacznij od kontroli ciśnienia w oponach. Potem poszukaj równej, krętej drogi i popróbuj delikatnego składania się w zakręt. Do podnóżków się nie kładź jeśli nie jesteś pewien siebie, drogi, opon i motocykla. Może Twoja lala miała jakieś przygody i coś nie halo jest z geometrią.

Re: używki czy nowe?

: 05 maja 2010, 20:00
autor: graf17
Kupiłem nowe Shinko Tour Master - Korea .Stare były Yokohama , tył łysy , przód popękany .
Rewelacyjna poprawa , przestałem trząść czterema literami na frazach i koleinach - czuję je , ale zdecydowanie mniej .
Jak na razie na markowe nie znalazłem kasy , jednak na Duro sie nie zdecydowałem - wybrałem kompromis , zresztą o Shinko czytałem ,że nie są najgorsze ...
Doświadczenia też nie mam za wiele , na Virażce od zeszłego sezonu , wszystkiego jakieś 2000 mil (jakieś 3200 km ) z czego ok.750 km na nowych gumach.

Re: używki czy nowe?

: 05 maja 2010, 21:47
autor: PAPI220
Wiec tak olej w przednich lagach wymieniony w tym roku na gestszy wiec jest ok.tyl rowniez zwlaszcza ze jest regulowana twardosc cisnienie tez ok pilnuje tego opony tyl to YOKOHAMA TOUR STAR DOT FE7J A5C165, przod to BRIGSTONE DOT ENM5 PBC4503 z wygladu w przyzwoitym stanie i dosc gleboki bieznik przygod raczej nie miala dosc szczegolowo ogladana byla przez gosci znajacych sie na rzeczy poprostu czasem taki dyskomfort odczuwam a moze jestem przewrazliwiony,jak sprawdzic ten luz na wahaczu.

MAREK73 i jak temu zaradziles

Re: używki czy nowe?

: 05 maja 2010, 22:15
autor: CARO
Papi 220 wywal tego bridgestona z przodka,
ja tez mialem takiego bridgestona, ze niby jeszcze bieznik jest, ale jazda na niej to masakra,
kupilem pirelke mt route i jest poprostu super, teraz wiem ze jade, skrecam, hamuje, poprostu niebo i ziemia :rock:
350 zeta a radosc nie do opisania :rock:

Re: używki czy nowe?

: 07 maja 2010, 09:58
autor: wojok
ja o hidenauach powiem tyle:
w deszczu czuje się zdecydowanie mocno koleiny, ale tylna opona (briegstone bodajże;)) tez czasem uślizg łapała
przy suchej nawierzchni są świetne: dobrze się składa w zakręt, mniej czuły na nierówności niż przed wymianą, hamowanie awaryjne można zakończyć piskiem i nie ucieka przód, tak samo na piasku czy żwirze nie trzeba tak bardzo uważać
choć moje odczucia mogą być subiektywne, bo briegstone na przedzie miał już nawet nie milimetrowy bieżnik :oops:

Re: używki czy nowe?

: 07 maja 2010, 14:27
autor: MIKI
-waldi- pisze:kupowałem w netcarze i początkowo miały być Pirelki... Co do porównania z Hidenau (a takie miałem przód i tył) to nie ma co porównywać - zraziłem się do Hidenau.
Jadę po frezowanej i nie czuję nic co na poprzednich było momentami nie do zniesienia, w zakręty o wiele lżej się kładzie, a zarazem pewniej :) opory toczenia mam wrażenie że też ma mniejsze.

Jak kupowałem pod koniec zeszłego roku (28.12.2009) płaciłem za tył Metzeler ME880 140/90 - 469zł za przód (01.02.2010) Metzeler ME 880 100/90 - 386zł - nie leżaki
Waldi dzięki za radę kupiłem właśnie Metzeler ME 880 120/90-18 i fajnie wygląda oponka,jutro jadę zmienić żeby jeździć już bezpiecznie i bez obaw,tylna jeszcze na sezon, ale już mam na oku także Metzelera po dobrym rabacie w Netcarze.

Re: używki czy nowe?

: 07 maja 2010, 18:06
autor: 666assassin
Tylko nowe !!!!!!!!!!!! Dunlop lub Metzeller - Te marki posiadałem i na prawdę długo się trzymały jezdni ; "guma" z jakiej wykonane też trwała !!!!! :rock:

Re: używki czy nowe?

: 12 maja 2010, 11:43
autor: Wnuczek
CARO pisze:wywal tego bridgestona z przodka,

Ja również miałem ta oponkę i chociaż bieżnik miałem wysoki to na koleinach nie mogłem utrzymać motoru, a jak się kładłem na zakrętach to czasem myślałem ze już się nie wyprostuje. Zmieniłem na metzelerka i całkiem inny motor :grin:

Re: używki czy nowe?

: 09 sierpnia 2010, 11:13
autor: XT 50Q
a czy ktoś z was nie wie gdzie kupić oponkę przednią do choppera 50??

Re: używki czy nowe?

: 25 grudnia 2010, 17:56
autor: robertold
Przed rozpoczęciem sezonu sprawdź na którymś z okolicznych motobazarów :wink:

Re: używki czy nowe?

: 25 grudnia 2010, 18:49
autor: EDDIE
robertold, widzę, że lecisz hurtowo w temacie "odpisywanie na posty".
Czasem popatrz na datę ostatniego postu...